Upały dają się we znaki. Jednak podczas dzisiejszego Śniadania na Trawie w Parku Śląskim uczestnicy doskonale sobie z nimi poradzili - zorganizowano wielką bitwę na wodę. Sporo było też ruchu, pysznego jedzenia i oczywiście ciekawych wykładów m.in. o zdrowym odżywianiu, rodzicielstwie i społeczeństwie informacyjnym.
– Uśmiechnięte dzieci i ich rodzice to dla nas najlepsza rekomendacja – uważa Łukasz Respondek, organizator tegorocznej edycji Śniadania na Trawie. – W bardzo prosty sposób stwarzamy ludziom możliwość wypoczynku, odstresowania i wymknięcia się na kilka godzin z rozpędzonego tygodnia. Oni to bardzo doceniają.
Standardowo zaczęło się od jogi. Nieco później trenerzy świadomego rodzicielstwa z Misia Kuleczki mówili na temat masażu Shantala. W międzyczasie rozpoczęła się wspomniana wielka bitwa wodna. Animatorzy przygotowali też warsztaty plastyczne „Lody, lody dla ochłody”. Chętni mogli poćwiczyć tai chi, shinkendo i pilates.
Organizatorzy przygotowali też spotkanie z dietetykiem, Anitą Olczak z Centrum Medyczne Signum, która opowiadała o zdrowym żywieniu i idei slow food. Później goście śniadania wysłuchali wykładu Aleksandry Żyłkowskiej, psychologa z Uniwersytetu SWPS „Rodzice jako bogowie – mit rodzica doskonałego”. Uniwersytet tym razem przygotował też drugą prelekcję. Monika Ignacak mówiła o sztuce interaktywnej, jako sztuce komunikowania.
Następne Śniadanie na Trawie odbędzie się 19 sierpnia.