Byliny zamiast roślin jednorocznych, nowe rzeźby plenerowe oraz wymiana drzewostanu – to największe zmiany, jakie w tym roku przejdzie parkowa zieleń. Goście na pewno je zauważą.
Chcemy trochę odświeżyć i zmienić charakter nasadzeń. Rośliny jednoroczne zastąpimy bylinami, które kwitną przez większość sezonu. Będziemy to robić stopniowo – zapowiada Ewa Nowacka, architekt krajobrazu w Parku Śląskim. – Takie nasadzenia sprawiają wrażenie bardziej naturalnych. Są to głównie trawy, jeżówki, amsonie, przetacznikowce, które w przyszłym roku uzupełnimy czosnkiem ozdobnym. Chodzi o to, aby odejść od sztywnej konwencji roślin jednorocznych.
Wymiana roślinności już się rozpoczęła przy alei generała Jerzego Ziętka na odcinku od ulicy Złotej do Drona i na odcinku przy Dużym Stawie. Na pozostałych głównych alejach pozostaną natomiast rośliny sezonowe, nasadzane wiosna każdego roku. – Dzięki temu, goście parku odczują zróżnicowanie. Niektóre strefy staną się mocno kolorowe i geometryczne, ale będą i takie, które właśnie naturalnością przyciągną uwagę – tłumaczy Nowacka. Łącznie, w tym roku na klombach zostanie posadzonych 34 tysiące roślin jednorocznych i ponad dwa tysiące bylin.
Figury w plenerze
W najbliższym czasie wymienionych zostanie też kilka rzeźb plenerowych. Zachowane mają być te przy alei Żyrafy oraz wiewiórka przed budynkiem dyrekcji. Znikną natomiast dzięcioł i sowa. – W ich miejsce postawimy kilka kwietników przestrzennych nowego typu, w nieco innej lokalizacji – tłumaczy Joanna Karweta, koordynator ds. zieleni. – Będą wśród nich jeże, żółwie i duże serce, przy którym, mamy nadzieję, chętnie sfotografuje się niejedna para. Aranżacje przestrzenne obsadzimy raczej w barwach stonowanych. Będą to rośliny o ozdobnych liściach, głównie alternantera.
Kolejną nowością w parkowej przestrzeni mają być topiary, czyli rośliny o kształcie ostatecznie uformowanym przez człowieka. – Aby osiągnąć zamierzony efekt, odpowiednio przycina się krzewy. Planujemy, aby była to rodzina zajęcy – wyjaśnia Karweta.
Topole do wymiany
W tym roku dojdzie do wymiany parkowego drzewostanu przy alei generała Jerzego Ziętka. Chodzi o topole berlińskie, nieopodal restauracji Przystań. To kontynuacja prac, które rozpoczęto już kilka lat temu. W miejsce usuniętych drzew posadzone zostaną nowe. Podobne prace, ale już nie na tak szeroką skalę, będą realizowane przy kortach tenisowych oraz przy Kanale Regatowym.
– Na terenie parku mamy też drzewa, które są suche i martwe. Musimy je usunąć ze względów bezpieczeństwa – tłumaczy Łukasz Drozd, starszy specjalista ds. zieleni. – Na alei Ziętka posadzimy topole berlińskie, a na alei Spacerowej lipy. Przewidujemy też ambrowca amerykańskiego. Łącznie do usunięcia w tym roku mamy około 150 drzew, a do nasadzenia 120. Planujemy też nasadzenia kilkuset krzewów, m.in. bzów, forsycji i porzeczki krwistej.