Pierwszy plogging w Parku Śląskim. Efekt? Kilkadziesiąt worków ze śmieciami [ZDJĘCIA]

2018-04-22

Tych śmieci w ogóle nie powinno być. Ale skoro już są, to warto je posprzątać. A przy okazji można… pobiegać. To główne założenia ploginggu, który w Parku Śląskim, z okazji Światowego Dnia Ziemi, zorganizował Młodzieżowy Sejmik Województwa Śląskiego.

Moda na plogging dotarła do nas ze Skandynawii. To aktywność, która jest połączeniem biegania i zbierania śmieci, przez co poprawia nie tylko kondycję, ale i stan środowiska. W akcji łącznie wzięło udział ponad sto osób. Każdy uczestnik otrzymywał worek i rękawiczki, a kiedy już go napełnił, mógł sobie wybrać atrakcyjną nagrodę.

– To pierwsza taka inicjatywa w naszym regionie. Nie spodziewaliśmy się tłumów, a i tak przyszło sporo osób. To cieszy i pokazuje, że ludziom coraz bardziej zależy na czystej i zadbanej przestrzeni – wyjaśnia Rafa Wypior z Młodzieżowego Sejmiku Województwa Śląskiego, pomysłodawca akcji. – Każde miejsce, w którym pojawia się człowiek, jest zanieczyszczone. Park Śląski to jedna z najatrakcyjniejszych lokalizacji w województwie. I choćby nie wiem, jak dobrze był sprzątany, to biorąc pod uwagę jego rozległy obszar i specyfikę, jakieś śmieci zawsze się tu zajadą – mówi.

Podczas akcji udało się zebrać kilkadziesiąt worków ze śmieciami. Nie znaleziono ich jednak przy głównych alejach. Były pochowane w zakamarkach i w krzakach. Najwięcej wśród nich szklanych butelek i papierowych opakowań. – Trafiliśmy tu w zasadzie przypadkowo, bo chcieliśmy sprawdzić program seansów w Planetarium Śląskiem. Ale bardzo się cieszymy, że mogliśmy wziąć udział w tej akcji – mówią Krystyna i Waldemar Pawełczykowie, którzy jako pierwsi zapełnili worek ze śmieciami. – Bardzo nas to denerwuje, kiedy ludzie wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Jesteśmy wręcz na to uczuleni. Tutaj, aby zapełnić worek, spędziliśmy jedną godzinę lekcyjną. Jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy pomóc.

Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego, zaznacza, że akcję wymyśliła i zorganizowała młodzież. – Taka wrażliwość społeczna młodych ludzi dobrze wróży na przyszłość – uważa. – Jestem przekonany, że takie działania coraz bardziej będą uświadamiały mieszkańcom naszego regionu, jak ważna jest ochrona środowiska i że pod żadnym pozorem nie wolno go zanieczyszczać – dodaje.

Czytaj również

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...